II K 593/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Wołominie z 2018-10-19
Sygn. akt II K 593/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 października 2018 r.
Sąd Rejonowy w Wołominie w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący: SSR Florian Szcześnik
Protokolant: Ewelina Zaremba
przy udziale Prokuratora Radosława Masłosza
po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 3 sierpnia 2018 r. i 12 października 2018 r.
sprawy A. I. , syna Z. i B.,
ur. w dniu (...) w W.
oskarżonego o to, że:
1. w dniu 30 kwietnia 2018 r. w sklepie (...) przy ul. (...) w M., pow. (...), woj. (...), dokonał rozboju na osobie W. S. w ten sposób, że grożąc pozbawieniem życia dokonał zaboru w celu przywłaszczenia dwóch butelek wódki, dwóch piw marki D. i pięciu opakowań cukierków marki (...), powodując straty w łącznej kwocie 96,23 zł, czym działał na szkodę W. S. i właściciela sklepu (...), przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne,
tj. o czyn z art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.
2. w dniu 30 kwietnia 2018 r. w sklepie (...) przy ul. (...) w M., pow. (...), woj. (...), usiłował dokonać rozboju na osobie K. S., w ten sposób, że po uprzednim zagrożeniu pozbawieniem życia zażądał od K. S. wydania bliżej nieokreślonego alkoholu w bliżej nieustalonej ilości i wartości, jednakże zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na postawę pokrzywdzonego i odmowę wydania alkoholu, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne,
tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.
3. w nieustalonym okresie czasu od dnia 13 marca 2018 r. do dnia 10 kwietnia 2018 r., w W. przy ul. (...), uszkodził drzwi do mieszkania, jak również elementy ruchome i trwałe wyposażenia mieszkania pod w/w adresem, powodując straty w kwocie 5.000 zł, czym działał na szkodę A. W.,
tj. o czyn z art. 288 § 1 k.k.
4. w nieustalonym okresie czasu od nieustalonego dnia marca 2018 r. do dnia 11 kwietnia 2018 r. w W. przy ul. (...) lokalu mieszkalnego nie opuścił brew żądaniu osoby uprawnionej - właściciela A. W.,
tj. o czyn z art. 193 k.k.
5. w nieustalonym okresie czasu od dnia 23 września 2016 r. do dnia 11 kwietnia 2018 r. przywłaszczył dokument stwierdzający tożsamość innej osoby w postaci dowodu osobistego - seria nr (...) (...), na dane B. I.,
tj. o czyn z art. 275 § 1 k.k.
orzeka:
I. oskarżonego A. I. w ramach zarzuconego mu czynu opisanego w punkcie 1 części wstępnej wyroku uznaje za winnego tego, że w dniu 30 kwietnia 2018 r. w sklepie (...) przy ul. (...) w M., w powiecie (...), województwie (...), dokonał zaboru w celu przywłaszczenia dwóch butelek wódki marki Ż. (...) (...) L. o pojemności 0,7 litra, dwóch butelek piwa marki D. oraz trzech opakowań cukierków marki (...), powodując straty w łącznej kwocie 89,25 zł na szkodę K. S., czym wyczerpał znamiona wykroczenia z art. 119 § 1 k.w. i za to na powyższej podstawie skazuje go na karę 30 (trzydziestu) dni aresztu;
II. na podstawie art. 119 § 4 k.w. w związku z czynem przypisanym A. I. w punkcie I wyroku zasądza od niego na rzecz K. S. kwotę 89,25 zł (osiemdziesięciu dziewięciu złotych i 25/100) tytułem obowiązku zapłaty równowartości skradzionego mienia;
III. oskarżonego A. I.:
a). w ramach zarzuconego mu czynu opisanego w punkcie 1 części wstępnej wyroku uznaje za winnego tego, że w dniu 30 kwietnia 2018 r. w sklepie (...) przy ul. (...) w M., w powiecie (...), województwie (...), groził ekspedientce sklepu (...), że przyjdzie po nią po zakończeniu przez nią pracy i pozbawi ją życia przy użyciu maczety, przy czym groźba ta wzbudziła u pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona, w celu zmuszenia jej do zaniechania powiadomienia Policji i właściciela sklepu o dokonanej przez niego kradzieży alkoholu i cukierków, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne, czym wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 191 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to na powyższej podstawie skazuje go;
b). oskarżonego A. I. w ramach zarzuconego mu czynu opisanego w punkcie 2 części wstępnej wyroku uznaje za winnego tego, że w dniu 30 kwietnia 2018 r. w sklepie (...) przy ul. (...) w M., w powiecie (...), województwie (...), groził K. S. pozbawieniem życia w bliżej nieokreślonej przyszłości przy użyciu maczety, przy czym groźba ta wzbudziła u pokrzywdzonego uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona, w celu zmuszenia go do wydania alkoholu w bliżej nieustalonej ilości i wartości, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne, czym wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 191 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to na powyższej podstawie skazuje go,
przyjmując, że przypisanych mu wyżej czynów dopuścił się w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności na podstawie art. 191 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. wymierza mu karę 2 (dwóch) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;
IV. oskarżonego A. I. w ramach zarzuconego mu czynu opisanego w punkcie 3 części wstępnej wyroku uznaje za winnego tego, że w okresie od dnia 13 marca 2018 r. do dnia 10 kwietnia 2018 r. przy ul. (...) w W., działając umyślnie w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, dokonał uszkodzenia prowadzących do mieszkania A. W. drzwi wejściowych wraz z futryną, jak również drzwi wewnętrznych poprzez wybicie w nich szyb, uszkodzenia ścian wewnętrznych poprzez wywiercenie w nich otworów, uszkodzenia jednego regału i umywalki, a nadto dokonał zniszczenia dwóch wykładzin dywanowych, zasłon oraz muszli klozetowej, gdzie łączna wartość strat wyniosła 4.000 zł na szkodę A. W., przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne, i za to na podstawie art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. skazuje go, zaś na podstawie art. 288 § 1 k.k. wymierza mu karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;
V. oskarżonego A. I. w ramach zarzuconego mu czynu opisanego w punkcie 4 części wstępnej wyroku uznaje za winnego tego, że w okresie od dnia 13 marca 2018 r. do dnia 11 kwietnia 2018 r. w W., mimo wielokrotnych żądań właściciela mieszkania przy ul. (...) w W. - A. W., mieszkania tego nie opuścił, i za to na podstawie art. 193 k.k. skazuje go i wymierza mu karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności;
VI. oskarżonego A. I. w ramach zarzuconego mu czynu opisanego w punkcie 5 części wstępnej wyroku uznaje za winnego tego, że w nieustalonym miejscu i dniu, nie wcześniej jednak niż w dniu 21 kwietnia 2017 r. i nie później niż w dniu 11 kwietnia 2018 r. przywłaszczył sobie dokument stwierdzający tożsamość B. I. w postaci dowodu osobistego o nr (...) (...), i za to na podstawie art. 275 § 1 k.k. skazuje go i wymierza mu karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności;
VII. na podstawie art. 85 § 1 i 2 k.k., art. 85a k.k., art. 86 § 1 k.k. i art. 91 § 2 k.k. za przypisane oskarżonemu w punkcie III, IV, V i VI wyroku przestępstwa i ciąg przestępstw wymierza mu karę łączną 3 (trzech) lat pozbawienia wolności;
VIII. na podstawie art. 46 § 1 k.k. w związku z czynem przypisanym oskarżonemu w punkcie IV wyroku zasądza od A. I. na rzecz A. W. kwotę 4.000 zł (czterech tysięcy złotych) tytułem obowiązku naprawienia szkody;
IX. na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. dowód rzeczowy opisany szczegółowo pod pozycją 1 w wykazie dowodów rzeczowych nr I/313/18/P na k. 216 nakazuje zwrócić Urzędowi Miasta W.;
X. na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od godz. 12:50 w dniu 11 kwietnia 2018 r. do godz. 14:45 w dniu 12 kwietnia 2018 r. oraz od godz. 21:00 w dniu 30 kwietnia 2018 r. do godz. 15:15 w dniu 19 października 2018 r.,
XI. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. K. kwotę 504 (pięciuset czterech) złotych powiększoną o 23% VAT z tytułu wynagrodzenia za nieopłaconą pomoc prawną udzieloną oskarżonemu z urzędu;
XII. na podstawie art. 121 § 1 k.p.w. w zw. z art. 624 § 1 k.p.k. zwalnia A. I. od ponoszenia kosztów postępowania związanych z czynem przypisanym mu w punkcie I wyroku;
XIII. na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwalnia oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych w pozostałym zakresie.
Sygn. akt II K 593/18
UZASADNIENIE
wyroku z dnia 19 października 2018 roku
Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w toku rozprawy głównej, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 21 kwietnia 2017 r. A. I. (dalej: A. I.) opuścił zakład karny. W nieustalonym dniu, jednak nie wcześniej niż w dniu 21 kwietnia 2017 r. i nie później niż 11 kwietnia 2018 r. przywłaszczył sobie dowód osobisty o nr (...) (...), stwierdzający tożsamość jego matki B. I..
W dniu 1 maja 2017 r. M. K. (partnerka A. I.) wynajęła od A. W. górną kondygnację domu mieszkalnego przy ul. (...) w W. i wprowadziła się tam razem z dwójką swoich dzieci. A. I. mimo tego, że nie był stroną umowy najmu często przebywał u M. K. i ostatecznie, bez zgody właściciela budynku, się do niej wprowadził. Razem zakupili do wspólnego korzystania pralkę, lodówkę, kuchenkę mikrofalową, piec elektryczny, regał, łóżko, narożnik, stolik pod telewizor i telewizor, konsolę do gier i sprzęt audio. A. I. zakupił ponadto piec gazowy za kwotę 800 zł i zainstalował go w miejsce poprzedniego. Od grudnia 2017 r. M. K. zaprzestała uiszczania czynszu za wynajem mieszkania oraz nie regulowała bieżących opłat. Z uwagi na powyższe A. W. przeprowadził rozmowę z M. K., podczas której ustalili, że M. K. wyprowadzi się z mieszkania. Zgodnie z porozumieniem M. K. opuściła wraz z dziećmi mieszkanie w dniu 13 marca 2018r. jednak nie zwróciła kluczy właścicielowi. A. I. poinformował M. K., że nie zamierza się wyprowadzać z tego mieszkania i w nim zostaje. Mimo wielokrotnych interwencji właściciela mieszkania A. W. i żądań aby A. I. opuścił lokal, w którym nie ma prawa przebywać, A. I. się nie wyprowadził. Kiedy A. I. pozostał sam w mieszkaniu zaczął często nadużywać alkoholu, od którego jest uzależniony. Znajdując się pod wpływem alkoholu, w przypływie agresji A. I. zaczął demolować mieszkanie, w którym przebywał. Wyważył drzwi wejściowe uszkadzając je wraz z futryną, wybił szyby w drzwiach wewnętrznych, powywiercał liczne dziury w ścianach, pourywał zasłony, poprzepalał dziury w dwóch wykładzinach strząsając na nie popiół i gasząc niedopałki papierosów. Ponadto wyładowywał agresję na meblach i to zarówno na tych, które zakupił wspólnie z M. K., jak i na należącym do A. W. regale łamiąc i wyrywając z niego drzwiczki wraz z zawiasami. Dewastował też urządzenia sanitarne w łazience powodując pęknięcie muszli klozetowej i ukruszenie fragmentu umywalki (od strony pralki). Uszkodził też zakupiony przez siebie piec gazowy, a własną kuchenkę mikrofalową wyrzucił przez okno. Ponadto doprowadził mieszkanie do skrajnego nieładu. Łączna suma strat w mieniu należącym do A. W. spowodowana umyślnym działaniem A. I. wyniosła 4.000 zł. A. I. opuścił mieszkanie A. W. dopiero wówczas, gdy został zatrzymany i wyprowadzony z niego przez Policję w dniu 11 kwietnia 2018 r. (k. 160 - 161, 249 - 251 - zeznania A. W., k. 201, k. 248 - 249, 251 - częściowo wyjaśnienia A. I., k. 212v, 286 - 287 - zeznania M. K., k. 166 – 168 – protokół zatrzymania osoby, k. 171 – zlecenie na badanie, k. 172 – 174 – protokół przeszukania osoby, k. 175 – dowód osobisty, k. 176 – 180 – protokół oględzin, k. 181 – 188 – materiał poglądowy, k. 195 - płyta ze zdjęciami, k. 215 – informacja z Urzędu Miasta w W.).
W dniu 30 kwietnia 2018 r. o godzinie 15:00 W. S. rozpoczęła swoje godziny pracy jako ekspedientka w należącym do K. S. sklepie (...) mieszczącym się przy ul. (...) w M.. W niedługim czasie po rozpoczęciu przez nią zmiany do sklepu wszedł A. I., zabrał zgrzewkę 4 puszek piwa marki O. i wyszedł nie płacąc. Po upływie około 30 minut A. I. powrócił do sklepu. Znajdował się wówczas pod wpływem alkoholu. Następnie skierował się bezpośrednio za ladę, za którą stała W. S., po czym zaczął wybierać sobie alkohol. Zdjął z półki dwie butelki wódki o pojemności 0,7 litra marki Ż. (...) (...) L. o wartości 35 zł każda. W dalszej kolejności przeszedł za ladę od strony przeznaczonej dla kupujących i zabrał dodatkowo dwie butelki piwa marki D. o wartości 4,39 zł każda i trzy opakowania cukierków M. o wartości 3,49 zł każde, po czym podał je W. S.. Gdy ekspedientka nabiła produkty na kasę A. I. oznajmił jej, że J. nie płaci w M. i polecił aby pochwaliła się na M., że zna J.. Gdy W. S. zaprotestowała mówiąc, że tak nie można i że zaraz zadzwoni do szefa i na Policję, A. I. zaczął przeklinać. Zagroził jej, że jeśli to zrobi to przyjdzie gdy będzie kończyła pracę i ją zabije ucinając jej głowę maczetą. Po tych słowach A. I. wyszedł ze sklepu zabierając ze sobą dwie butelki wódki, dwa piwa i trzy paczki cukierków, za które nie zapłacił. W. S. przestraszyła się tych gróźb, gdyż wcześniej słyszała, że A. I. jest nieobliczalny i rzeczywiście może zrobić je krzywdę. Zadzwoniła więc do K. S. informując go o zdarzeniu i prosząc aby natychmiast przyjechał do sklepu. Około godziny 20:30 A. I. po raz kolejny powrócił do sklepu, w którym oprócz W. S. przebywał również K. S.. K. S. zwrócił się do A. I. aby uregulował rachunek za poprzednio zabrany towar. A. I. oświadczył, że "J. nie płaci w M., a jak ci się to nie podoba to ci łeb maczetą upierdolę". Po tych słowach zażądał od K. S. wydania alkoholu o nieustalonej ilości i wartości, zastrzegając, że jeśli tego nie zrobi to utnie mu głowę maczetą. K. S. odmówił i polecił W. S. aby włączyła alarm antynapadowy, a następnie próbował zamknąć drzwi do sklepu. A. I. opuścił wówczas sklep i po chwili został zatrzymany przez pracowników ochrony. A. I. nie miał przy sobie maczety ani żadnego innego niebezpiecznego narzędzia. Na miejsce został wezwany patrol Policji w składzie sierż. sztab. D. P. i sierż. sztab. J. T., którzy przewieźli A. I. do Komisariatu Policji w M., gdzie przeprowadzono z jego udziałem dalsze czynności procesowe.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych wyżej dowodów oraz k. 59, 66 - 67, 248 - 249 - częściowo wyjaśnienia A. I., k. 16v - 17, 251 - 252 - zeznań J. T., k. 19v - 20, 287 - 288 - zeznań W. S., k. 3 - 3v, 288 - 289 - zeznań K. S., k. 7 – protokołu zatrzymania osoby, k. 11 – 12 – protokołu przeszukania, k. 33 – 35 – protokołu zatrzymania rzeczy, k. 36 – płyty z nagraniem monitoringu, k. 37 – 42 – protokołu oględzin wraz z wydrukami zdjęć, k. 47 – 54 – informacji o pobytach i orzeczeniach, k. 84 – 87, 88 – 89, 94 - 97 – odpisów wyroków, k. 91, 100, 103 – dokumentacji medycznej, k. 104 – 107 – opinii sądowo – psychiatrycznej.
Oskarżony w toku postępowania przygotowawczego przyznał się do przywłaszczenia dowodu osobistego, do zniszczenia mienia A. W. i do naruszenia miru domowego oraz odmówił składania wyjaśnień. Nie przyznał się natomiast do popełnienia przestępstwa rozboju na W. S. i usiłowaniu rozboju na K. S.. Wyjaśnił, że nie groził nikomu pozbawieniem życia. Wziął ze sklepu jedynie dwie butelki wódki, dwa piwa i trzy opakowania mentosów informując sprzedawczynię, że ureguluje opłatę jak dostanie od konkubiny kartę bankomatową. Podczas kolejnego przesłuchania dodał ponadto, że powiedział w sklepie "pozdrowienia odJ." ponieważ posługuje się takim pseudonimem. Na rozprawie oświadczył, że przyznaje się do popełnienia wszystkich zarzuconych mu czynów. Sprecyzował jednak, że jeśli chodzi o zarzut rozboju przyznaje się tylko do kradzieży dwóch butelek wódki, dwóch piw desperados i paru paczek mentosów. Oświadczył, że nie pamięta aby groził ekspedientce lub właścicielowi sklepu bo był wtedy pijany. Pamięta, że gdy przyszedł po raz drugi, to poprosił o alkohol, ale właściciel odmówił więc opuścił sklep. Dodał nadto, że głównym motywem jego działania było nadużywanie w tamtym czasie alkoholu, gdyż pił wówczas już od kilku miesięcy. Oświadczył, że żałuje, chce przeprosić pokrzywdzonych i naprawić szkodę.
Sąd zważył, co następuje.
W ocenie Sądu, zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy jest kompletny i wystarczający do prawidłowego rozstrzygnięcia w przedmiocie odpowiedzialności karnej oskarżonego.
Nie zasługiwały na wiarę wyjaśnienia oskarżonego złożone w toku postępowania przygotowawczego, w których zapewniał, że miał zamiar zapłacić za zabrany towar po uzyskaniu karty bankomatowej od M. K., jak również, że nie groził ekspedientce ani właścicielowi sklepu. Wyjaśnienia te pozostają w całkowitej sprzeczności z wiarygodnymi zeznaniami pokrzywdzonych W. S. i K. S.. Na rozprawie oskarżony już w sposób szczery przyznał, że dokonał kradzieży alkoholu i cukierków, nie pamięta zaś czy groził przy tym pokrzywdzonym bo był pod wpływem alkoholu. Oskarżony na żadnym etapie postępowania nie kwestionował również swojej odpowiedzialności za przywłaszczenie dowodu osobistego swojej matki, naruszenie miru domowego A. W. oraz uszkodzenia i zniszczenia jego mienia. Na rozprawie zaprzeczył jedynie aby stłukł szybę zbrojoną w barierce na dachu oraz zapewniał, że piec gazowy, który pokrzywdzony wymienił wśród uszkodzonych elementów wyposażenia mieszkania, został zakupiony przez niego za kwotę 800 zł - co potwierdziła M. K. i co ostatecznie skutkowało obniżeniem globalnej wartości strat do 4.000 zł.
Sąd w całości dał wiarę zeznaniom W. S. i K. S. ponieważ są spójne, logiczne oraz wzajemnie ze sobą korespondują. Pokrzywdzeni w toku postępowania przygotowawczego w sposób obszerny opisali poszczególne wizyty w sklepie (...) oraz jego zachowanie, przytaczając konkretne słowa, które wobec nich wypowiedział i zachowując przy tym chronologię. Na rozprawie zeznania te nie były już tak bogate w szczegóły, co pokrzywdzeni tłumaczyli upływem czasu, potwierdzając jednocześnie odczytane im zeznania złożone w toku śledztwa. Relację W. S. potwierdza ponadto nagranie monitoringu, na którym zostało utrwalone zachowanie oskarżonego podczas zaboru alkoholu i cukierków. Wprawdzie na nagraniu tym brakuje dźwięku, jednak gestykulacja oskarżonego z chwili przed opuszczeniem sklepu (w szczególności wyciągnięty w stronę W. S. palec wskazujący) potwierdza wersję pokrzywdzonej o kierowanych wobec niej groźbach pozbawienia życia, gdyby ośmieliła się zawiadomić o kradzieży Policję i właściciela sklepu. K. S. w sposób logiczny wytłumaczył również, że groźby o pozbawieniu go życia maczetą padły z ust oskarżonego zarówno wtedy gdy upomniał się o regulowanie rachunku jak i wtedy, gdy oskarżony zażądał od niego wydania alkoholu. Oskarżony sam przyznał, że wieczorem udał się ponownie do sklepu po alkohol i domagał się jego wydania od właściciela. Zapowiedź ucięcia głowy przy użyciu maczety była natomiast hasłem przewodnim, powtarzanym przez oskarżonego tego dnia już kilkukrotnie. Nie może zatem dziwić, że ponownie sformułował tę groźbę wobec K. S., gdy żądał wydania mu alkoholu za darmo. Nie może też budzić wątpliwości fakt, że pokrzywdzeni rzeczywiście przestraszyli się tych gróźb mając na względzie w szczególności wzrost, posturę oraz pogłoski o nieobliczalnym i agresywnym zachowaniu oskarżonego, który sieje postrach w okolicy. Podkreślenia wymaga, że taki sam przebieg zdarzeń pokrzywdzeni zreferowali J. T. bezpośrednio po interwencji Policji. Zaznaczyć należy, że wymieniony świadek ten jest funkcjonariuszem Policji i nie ma żadnego osobistego interesu aby oskarżonego bezpodstawnie obciążyć. Nie sposób zarzucić mu zatem braku obiektywizmu.
Na wiarę zasługiwały również zeznania A. W., który w sposób chronologiczny opisał okoliczności związane z wynajmem mieszkania M. K., a następnie z wielokrotnymi bezskutecznymi próbami nakłonienia A. I. do opuszczenia lokalu. Zrelacjonował także to co zastał w mieszkaniu po wyprowadzeniu A. I. przez Policję opisując zakres zniszczeń, wymieniając uszkodzone przedmioty i podając szacunkową wartość strat. Na rozprawie pokrzywdzony potwierdził wysokość szacunkowych strat spowodowanych przez oskarżonego podczas jego samotnego zamieszkiwania w lokalu. Wymienił też poszczególne przedmioty, które oskarżony uszkodził lub zniszczył. Szczerze również przyznał, iż część zniszczonych rzeczy nie należała do niego, wskazując chociażby na jeden regał oraz kuchenkę mikrofalową.
Brak było podstaw do kwestionowania wiarygodności zeznań świadka M. K., aczkolwiek podczas rozprawy była powściągliwa i ostrożna w swych wypowiedziach zwłaszcza, że jej zeznaniom na bieżąco przysłuchiwał się oskarżony, któremu nie chciała w żaden sposób zaszkodzić. Często unikała stanowczych odpowiedzi zasłaniając się niepamięcią. Po okazaniu jej zdjęć z wnętrza wynajmowanego mieszkania uczciwie przyznała, że nie wyglądało ono tak gdy się z niego wyprowadzała. Potwierdziła również przekazane przez oskarżonego informacje odnośnie zakupionych wspólnie urządzeń gospodarstwa domowego i mebli, oraz fakt, iż szyba zbrojona w barierce na dachu była już pęknięta w momencie gdy wynajęła mieszkanie.
Nie było także podstaw do podważenia wiarygodności zeznań świadków T. K. i E. K., jednak świadkowie ci nie posiadali żadnej istotnej wiedzy na temat zdarzeń będących przedmiotem niniejszego postępowania.
Sąd dysponował również opinią sądowo - psychiatryczną na temat poczytalności oskarżonego. Z wniosków opinii wynika, iż u oskarżonego zdiagnozowano zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania spowodowane uzależnieniem mieszanym. Jednak w odniesieniu do zarzuconych mu czynów oskarżony miał w pełni zachowaną zdolność do rozpoznania ich znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. W zgodnej opinii biegłych lekarzy psychiatrów oskarżony, w aktualnym stanie psychicznym, może brać udział w postępowaniu przed Sądem. Opinia ta nie budzi żadnych wątpliwości Sądu ponieważ jest jasna, pełna i bezsprzeczna, a nadto została sporządzona w sposób rzetelny przez osoby posiadające wymagane doświadczenie oraz kwalifikacje zawodowe. Z uwagi na treść opinii oraz bardzo zbliżony czas popełnienia czynów zarzuconych aktem oskarżenia z dnia 11 czerwca 2018 r. Sąd nie powziął żadnych wątpliwości odnośnie poczytalności oskarżonego i odstąpił od uzyskania uzupełniającej opinii biegłych w powyższym zakresie.
Autentyczność zgromadzonych w sprawie pozostałych dowodów nieosobowych nie wzbudziła żadnych wątpliwości Sądu, nie była również przedmiotem zarzutów stron. Protokoły zostały sporządzone poprawnie, kompleksowo i w sposób zgodny ze standardami rzetelnego postępowania. Z tych względów Sąd nie odmówił wskazanym dowodom nieosobowym wiarygodności i mocy dowodowej.
* * *
Mając na względzie powyższe rozważania w kontekście analizy materiału dowodowego ocenianego swobodnie, Sąd doszedł do przekonania, że zarówno sprawstwo, wina oskarżonego jak i okoliczności popełnienia wszystkich przypisanych mu czynów nie budzą wątpliwości.
* * *
W zakresie zarzuconych oskarżonemu czynów opisanych w punkcie 1 i 2 części wstępnej wyroku.
Przestępstwo rozboju określone w art. 280 § 1 k.k. polega na kradzieży popełnionej przy użyciu przemocy wobec osoby lub groźby natychmiastowego jej użycia albo przez doprowadzenie człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności. Kradzież natomiast jest zdefiniowana w art. 278 § 1 k.k. i oznacza zabór w celu przywłaszczenia cudzej rzeczy ruchomej. W przedmiotowej sprawie brak jest wątpliwości, że oskarżony zarówno w przypadku zdarzenia z udziałem W. S. jak i zdarzenia z udziałem K. S. utrzymywał dystans od pokrzywdzonych i nie użył wobec nich przemocy. Niewątpliwie jednak groził im pozbawieniem życia. Treścią groźby w przypadku rozboju jest natomiast natychmiastowe użycie przemocy wobec osoby. Ta " natychmiastowość" oznacza, że groźba ma zostać zrealizowana nie w jakiejś bliżej nieokreślonej przyszłości, lecz bezpośrednio po wyrażeniu groźby (vide: I. Andrejew, L. Kubicki, J. Waszczyński (red.), System Prawa Karnego, t. 4, cz. 2, s. 429). Tymczasem oskarżony po dokonanej już kradzieży alkoholu i słodyczy około godziny 15:30 zagroził W. S., że jeśli kogoś zawiadomi o tym fakcie, to utnie jej głowę maczetą lecz dopiero wieczorem - po zakończeniu przez nią zmiany w sklepie. W odniesieniu zaś do K. S. nie sprecyzował kiedy dokładnie pozbawi go życia z wykorzystaniem maczety. Bezsprzecznie oskarżony nie miał przy sobie tego narzędzia więc nie mogło to nastąpić bezpośrednio po wypowiedzeniu groźby. W obu opisywanych przypadkach kierowane przez oskarżonego groźby użycia przemocy pozbawione były cechy natychmiastowości spełnienia, co jest niezbędne dla realizacji znamion przestępstwa rozboju (czy też jego usiłowania). Aby dokonać prawidłowej subsumpcji zachowań oskarżonego należy zatem ocenić je z perspektywy zamiaru sprawcy. Zamiar ten w niniejszej sprawie można odkodować na podstawie okoliczności towarzyszących wypowiadaniu gróźb i celu jaki oskarżony chciał w ten sposób osiągnąć. W przekonaniu Sądu w odniesieniu do zdarzenia z udziałem W. S. groźba pozbawienia życia miała wymusić na pokrzywdzonej pożądane przez oskarżonego zachowanie w postaci zaniechania zawiadomienia policji i właściciela sklepu o dokonanej przez niego kradzieży. W przypadku zaś K. S. tożsama groźba miała zmusić pokrzywdzonego do natychmiastowego wydania oskarżonemu alkoholu za darmo. Omawiane zachowania wyczerpały zatem wszystkie znamion zarówno przedmiotowe i podmiotowej przestępstwa z art. 191 § 1 k.k. Obu tych czynów oskarżony dopuścił się w krótkich odstępach czasu z wykorzystaniem takiej samej sposobności, zatem w warunkach ciągu przestępstw określonych w art. 91 § 1 k.k. Popełnił je także w warunkach powrotu do przestępstwa określonych w art. 64 § 1 k.k. Przepis ten definiuje omawianą postać recydywy jako popełnienie, w ciągu 5 lat od odbycia co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne, umyślnego przestępstwa podobnego do przestępstwa, za które sprawca był już skazany. Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego wW.z dnia 30 października 2013 r. w sprawie o sygn. akt II K 406/12 A. I. został skazany m.in. za czyn z art. 191 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. na karę jednego roku pozbawienia wolności. Kara ta została objęta węzłem kary łącznej, którą oskarżony odbywał w okresie od dnia 30 sierpnia 2014 r. do dnia 15 grudnia 2016 r.
Zachowanie oskarżonego poprzedzające kierowanie wobec W. S. gróźb pozbawienia życia w celu zmuszenia jej do zaniechana zawiadomienia Policji i właściciela sklepu, a polegające na zaborze w celu przywłaszczenia dwóch butelek wódki, dwóch butelek piwa oraz trzech opakowań cukierków, uznać należy za odrębny czyn zabroniony i ze względu na łączną wartość skradzionych artykułów (89,25 zł) zakwalifikować jako wykroczenie z art. 119 § 1 k.w.
* * *
W zakresie zarzuconego oskarżonemu czynu opisanego w punkcie 3 części wstępnej wyroku.
Odpowiedzialności karnej za występek opisany w art. 288 § 1 k.k. podlega ten kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku. Uszkodzenie rzeczy w odróżnieniu od jej zniszczenia polega zaś na ingerencji w strukturę fizyczną rzeczy, jeśli możliwe jest jej przywrócenie do stanu poprzedniego. W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego nie ulega najmniejszych wątpliwości, że to oskarżony mieszkając już samotnie w należącym do A. W. mieszkaniu dokonał jego dewastacji. Wyważył drzwi wejściowej uszkadzając zarówno same drzwi jak i futrynę. Stłukł szyby w drzwiach wewnętrznych. Uszkodził należący do A. W. regał wyrywając drzwiczki wraz z zawiasami. Wywiercił również wiele otworów w ścianach bez żadnego uzasadnienia. Trudno zasadnie przyjąć, że dokonał powyższego w stanie upojenia alkoholowego nieumyślnie (na skutek niezachowania należytej ostrożności). Zakres uszkodzeń wskazuje raczej na próbę demonstrowania siły i wyładowywania agresji na przedmiotach. Zniszczył także zasłony i wykładziny dywanowe w pokojach. Oskarżony nie tylko rozrzucał na podłogę śmieci ale, co gorsze strzepywał na wykładziny popiół z papierosów i gasił na nich niedopałki, trwale je niszcząc. Dewastował też urządzenia sanitarne w łazience powodując pęknięcie muszli klozetowej i ukruszenie fragmentu umywalki. Zakres tych uszkodzeń nie tylko wynika z zeznań pokrzywdzonego A. W. ale został utrwalony w protokole oględzin i wykonanych podczas tej czynności zdjęciach, które wiernie oddają stan mieszkania po przymusowym wyprowadzeniu z niego oskarżonego. Łączną wartość strat na swoją szkodę pokrzywdzony A. W. oszacował na kwotę 5.000 zł. Chociaż wartość ta była szacunkowa, to kierując się wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego nie można uznać, że została ona zawyżona, mając zwłaszcza na względzie, że aby przywrócić stan poprzedni za same prace remontowe (robociznę) pokrzywdzony musiał ponieść koszty w wysokości około 2.300 zł. Oskarżony co do zasady nie kwestionował ani swojego sprawstwa w tym zakresie, ani wartości poniesionych przez pokrzywdzonego strat. Zaprotestował jedynie gdy pokrzywdzony wśród rzeczy uszkodzonych wymienił piec gazowy oraz zbrojoną szybę w barierce na dachu budynku. Odnośnie pieca gazowego oskarżony stanowczo zapewnił, że sam go zakupił za kwotę 800 zł i zamontował. Wystąpiła w tej kwestii wątpliwość co do tego czyją piec był własnością, którą Sąd rozstrzygnął na korzyść oskarżonego. Pokrzywdzony mógł bowiem nawet nie zorientować się, że poprzedni piec, który był na wyposażeniu mieszkania został przez oskarżonego wymieniony. Kolejna wątpliwość dotyczyła szyby zbrojonej, która według zapewnień M. K. była już pęknięta w momencie gdy wprowadzała się do mieszkania. Globalną sumę strat oszacowaną przez pokrzywdzonego, która obejmowała również piec gazowy i przedmiotową szybę, Sąd uwzględniając zastrzeżenia oskarżonego i czyniąc w tym zakresie ustalenia dla niego korzystne, obniżył zatem o kwotę 1.000 zł (na co składa się podana przez oskarżonego wartość pieca oraz przybliżona wartość szyby). Oczywistym jest także, że oskarżony wskazanych wyżej uszkodzeń i zniszczeń nie dokonał jednorazowo ale na skutek wielu zachowań podejmowanych w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w okresie od dnia 13 marca 2018 r. (daty wyprowadzenia się M. K.) do dnia 10 kwietnia 2018 r. (dnia poprzedzającego zatrzymanie oskarżonego) - zatem w warunkach czynu ciągłego określonych w art. 12 k.k. Czyn ten popełnił również w warunkach powrotu do przestępstwa określonych w art. 64 § 1 k.k. Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w W. z dnia 30 października 2013 r. w sprawie o sygn. akt II K 406/12 A. I. został skazany m.in. za ciąg przestępstw z art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. na karę jednego roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Kara ta została objęta węzłem kary łącznej, którą oskarżony dobywał w okresie od dnia 30 sierpnia 2014 r. do 15 grudnia 2016 r.
* * *
W zakresie zarzuconego oskarżonemu czynu opisanego w punkcie 4 części wstępnej wyroku.
Nie ulega również wątpliwości, że oskarżony przebywając bezprawnie w należącym do A. W. mieszkaniu bez jego zgody wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 193 k.k. Czyn zabroniony, opisany w art. 193 k.k. popełnia ten, kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza. W okolicznościach przedmiotowej sprawy ustalono ponad wszelką wątpliwość, że A. I. nie był stroną umowy najmu. Ani oskarżony ani M. K. nie pytali nawet właściciela mieszkania czy A. I. może się tam wprowadzić. Po opuszczeniu lokalu przez najemcę M. K. oskarżony pozostał w mieszkaniu i nie chciał się z niego wyprowadzić. A. W. wielokrotnie formułował wobec niego żądania aby opuścił mieszkanie, czego oskarżony dobrowolnie nie uczynił. Dopiero interwencja Policji, podczas której A. I. został zatrzymany i wyprowadzony z mieszkania pozwoliła pokrzywdzonemu zabezpieczyć lokal i uniemożliwić oskarżonemu dalsze tam przebywanie.
* * *
W zakresie zarzuconego oskarżonemu czynu opisanego w punkcie 5 części wstępnej wyroku.
Brak też wątpliwości co do sprawstwa i winy oskarżonego w zakresie popełnienia czynu z art. 275 § 1 k.k. Odpowiedzialności karnej za przestępstwo określone w powołanym przepisie podlega ten kto posługuje się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby albo jej prawa majątkowe lub dokument taki kradnie lub go przywłaszcza. A. I. przywłaszczył zaś dowód osobisty o nr (...) (...), stwierdzający tożsamość jego matki B. I., który to dokument został u niego zabezpieczony w dniu zatrzymania - 11 kwietnia 2018 r. Nie możliwe było precyzyjne ustalenie daty kiedy oskarżony przywłaszczył ten dokument, pewnym jest natomiast, że nie mógł tego uczynić przebywając w zakładzie karnym, który opuścił w dniu 21 kwietnia 2017 r. Z uwagi na powyższe opis czynu musiał ulec stosownej modyfikacji.
* * *
Uznając, że wina oskarżonego w zakresie wszystkich przypisanych mu czynów nie budzi wątpliwości Sąd wymierzył mu kary w granicach przewidzianych przez ustawę, uwzględniając okoliczności wpływające na ich wymiar, adekwatne i współmierne do stopnia zawinienia i do stopnia społecznej szkodliwości popełnionych czynów.
Za wykroczenie z art. 119 § 1 k.w. Sąd wymierzył oskarżonemu karę 30 dni aresztu. Oskarżony był już wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Wskazuje to na wysoki stopień jego demoralizacji. Za wymierzeniem surowej kary przemawiają okoliczności popełnienia kradzieży. A. I. wykazał się bowiem wyjątkową zuchwałością, bezczelnością i poczuciem bezkarności jawnie demonstrując zupełne lekceważenie dla porządku prawnego i cudzej własności. Wszedł do sklepu w środku dnia, bez żadnego skrępowania przed innymi klientami i ekspedientką udał się za ladę (miejsce przeznaczone wyłącznie dla sprzedawców), wybrał sobie alkohol i oznajmił, że za niego nie zapłaci. Takie postępowanie zasługuje na szczególne napiętnowanie. Znajdowanie się pod wpływem alkoholu w żaden sposób nie usprawiedliwia oskarżonego, a wręcz przeciwnie - stanowi okoliczność obciążającą. Jednocześnie Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz K. S. kwotę 89,25 zł tytułem obowiązku zapłaty równowartości skradzionego mienia.
Za ciąg przestępstw z art. 191 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. Sąd wymierzył oskarżonemu karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności jako najbardziej adekwatną do winy oskarżonego, wagi czynów i do stopnia ich społecznej szkodliwości. Oskarżony był już siedmiokrotnie prawomocnie skazany, w tym za kierowanie gróźb karalnych i za tożsamy czyn z art. 191 § 1 k.k. oraz odbył orzeczone za te przestępstwa kary pozbawienia wolności. Okazało się jednak, że ma on za nic wyroki sądowe, zaś orzeczone nimi kary nie robią na nim większego wrażenia. Długoletni pobyt w zakładzie karnym również nie zdołał wykształcić u oskarżonego mechanizmu wewnętrznej samokontroli, który u każdego przeciętnego człowieka z podobnym doświadczeniem życiowym nakazywałby powstrzymanie się od popełnienia kolejnych przestępstw, chociażby tylko w obawie przed ponowną długotrwałą izolacją w warunkach penitencjarnych. Na korzyść oskarżonego Sąd uwzględnił fakt, iż ostatecznie wyraził skruchę i przeprosił pokrzywdzonych. O. na wymiar kary wpłynął zaś fakt wielokrotnej karalności oskarżonego oraz popełnienie tych czynów w warunkach recydywy z art. 64 § 1 k.k. oraz w warunkach ciągu przestępstw z art. 91 § 1 k.k., które w sposób samoistny dają podstawy do nadzwyczajnego obostrzenia kary. Przy takiej kumulacji niekorzystnych okoliczności Sąd mógł wymierzyć oskarżonemu karę nawet do 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Wobec powyższego kara 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności nie może zostać uznana za niewspółmiernie surową, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę bezwzględność oskarżonego, cel jego działania i charakter wypowiadanych gróźb, które miały wymusić na ich adresatach określone zachowanie.
Za czyn z art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. Sąd wymierzył oskarżonemu karę 8 miesięcy pozbawienia wolności. L. na wymiar kary wpłynęła postawa oskarżonego, który przyznał się do popełnienia tego czynu. Niekorzystnie na wymiar kary wpłynął rozmiar wyrządzonych szkód oraz popełnienie tego czynu w warunkach recydywy. Mając na względzie jeden z podstawowych celów postępowania karnego określony w art. 2 § 1 pkt 3 k.p.k. oraz retrybutywną funkcję jaką ma spełnić to prawo, Sąd zasądził również od oskarżonego na rzecz A. W. kwotę 4.000 zł tytułem obowiązku naprawienia szkody.
Za przestępstwa z art. 193 k.k. i z art. 275 § 1 k.k. Sąd wymierzył zaś kary po 3 miesiące pozbawienia wolności. Znaczący wpływ na wymiar kar w takich wysokościach miał fakt, że oskarżony od początku przyznał się do ich popełnienia i nie kwestionował swojej odpowiedzialności. Na niekorzyść Sąd uwzględnił zaś wielokrotną karalność oskarżonego, w tym także za czyn z art. 193 k.k.
Jako karę łączną Sąd wymierzył oskarżonemu karę 3 lat pozbawienia wolności na zasadzie częściowej absorpcji. Sąd miał na uwadze bliski odstęp czasu między poszczególnymi czynami oraz fakt, że trzy spośród nich były skierowane przeciw temu samemu dobru prawnemu. Orzekając karę łączną, Sąd wziął również pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do oskarżonego. Wskazane wyżej okoliczności obciążające prowadzą bowiem do wniosku, że jedynie długotrwałe i gruntowne oddziaływanie penitencjarne o charakterze wychowawczym i resocjalizacyjnym, jest w stanie wzbudzić w oskarżonym poczucie odpowiedzialności oraz wolę przestrzegania porządku prawnego, a tym samym powstrzyma go od popełnienia kolejnego przestępstwa. Kara łączna w orzeczonym wymiarze spełni również swoją funkcję w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa (art. 85a k.k.)
Na poczet kary łącznej Sąd zaliczył oskarżonemu na podstawie art. 63 § 1 k.k. okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od godz. 12:50 w dniu 11 kwietnia 2018 r. do godz. 14:45 w dniu 12 kwietnia 2018 r. oraz od godz. 21:00 w dniu 30 kwietnia 2018 r. do godz. 15:15 w dniu 19 października 2018 r.
Sąd orzekł również o zabezpieczonym w sprawie dowodzie osobistym nakazując jego zwrot do Urzędu Miasta W..
Rozstrzygnięcie o kosztach z tytułu nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu uzasadnione jest treścią § 17 ust. 2 pkt 3 oraz § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.
Sąd zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych związanych z wykroczeniem przypisanym mu w punkcie I wyroku. O pozostałych kosztach sądowych Sąd orzekł mając na względzie treść art. 624 § 1 k.p.k. uznając, że sytuacja osobista i majątkowa oskarżonego, który od dłuższego czasu jest pozbawiony wolności, tym samym posiada ograniczone możliwości zarobkowania, a jednocześnie czeka go perspektywa dalszej długotrwałej izolacji, uzasadnia zwolnienie go w całości od ich ponoszenia.
Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Wołominie
Osoba, która wytworzyła informację: Florian Szcześnik
Data wytworzenia informacji: